Kalendarzowa jesień jeszcze przed nami, i całe szczęście, jednak na moim tamborku gości ona już od jakiegoś czasu. Pora, więc na pochwalenie się pierwszymi efektami
Jak widać, tym razem ramka będzie z listków :) Kanwa pognieciona, bo za chwilę wraca na tamborek.
Pozdrawiam
Podziwiam , tyle detali i kolorów , zapowiada się świetnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niesamowity!
OdpowiedzUsuńOj kocham tą twoją serię i z niecierpliwością czekam na dalsze odsłony.
Machasz igłą w zastraszającym tempie, jest już na co patrzeć ;)
OdpowiedzUsuńPieknie tu u Ciebie,na pewno zostanę dłużej !
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o obrazek..podziwiam mistrzostwo igły...i te kolorki :)
Pozdrawiam:D
Cudna jesień w pięknych kolorach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jesienny widoczek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń