Smocze środy - tydzień pierwszy
Minął pierwszy tydzień mojej pracy nad zimowy smokiem. Był to bardzo intensywny czas i prawie ukończyłam pierwszą stronę. I choć nie ma śniegu, u mnie bardzo śnieżnie i zimowo :3
Płatki śniegu i lodowy chuch, którego fragment widać, wykonane są w całości lub z dodatkiem muliny metalizowanej. To nasze pierwsze spotkanie i muszę przyznać, że nie za bardzo się polubiłyśmy. Nie wiem czy również macie takie doświadczenia z mulina metalizowaną, ale mi wymykały się z pojedyncze małe niteczki i nieładnie odstawały. Muszę jednak przyznać, że daje ona niesamowity efekt.
I zbliżenie na śnieg:
Płatki śniegu i lodowy chuch, którego fragment widać, wykonane są w całości lub z dodatkiem muliny metalizowanej. To nasze pierwsze spotkanie i muszę przyznać, że nie za bardzo się polubiłyśmy. Nie wiem czy również macie takie doświadczenia z mulina metalizowaną, ale mi wymykały się z pojedyncze małe niteczki i nieładnie odstawały. Muszę jednak przyznać, że daje ona niesamowity efekt.
I zbliżenie na śnieg:
I choć na moim tamborku gości zima, za oknem nie ma jej już od dawna. Jakiś czas temu wiosna pozostawiła w moim ogródku swój ślad:
Nie przepadam za zimą i już nie mogę doczekać się prawdziwie wiosennej pogody.
Trzymajcie się ciepło. Pozdrawiam
piękny będzie
OdpowiedzUsuń