Seasonal dragons winter - finał

Skończyłam wreszcie drugą z czterech smoczych pór roku. Tym razem była to zima.
Powiem szczerze, że letnia odsłona podoba mi się dużo bardziej i praca nad nią była przyjemniejsza. W zimowym smoczysku w kość dała mi mulina metalizowana. Ciągle się plątała albo rozkładała na części pierwsze, normalnie maskra. Ale przetrwałam to i efekt jest ładny.
Problem z tym smokiem jest taki, że wzór posiada dużo odcieni białego. które zlewają się ze sobą. W efekcie nie do końca wiadomo, gdzie kończy się smok, a gdzie zaczyna góra lodowa. Za to płatki śniegu są śliczne, takie śniegowe ;) Zapraszam do oglądania.

Dane techniczne:
Materiał: Aida 16ct, kolor granatowy
Nici: mulina DMC, mulina DMC metalizowana
Koraliki: Mill Hill, Toho
Autorką wzoru jest Patricia Allison








W oryginale między kamiennymi smokami w ramce jest zawieszka w kształcie płatka śniegu. Długo takiej szukałam, niestety bezowocnie. Postanowiłam, więc w całej serii przyszywać w tym miejscu kryształowe łezki, w odpowiednich kolorach.


A oto dwa smoczyska, lato i zima:



Prygotowania do kolejnej pory roku, tym razem jesieni, już ruszyły :)
Pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Piękna seria! jestem ciekawa następnych! Bardzo ładnie Ci wyszło, jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo TY!
    ___________________________________
    Pozdrawiam serdecznie!!!
    http://hafciarkablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Zainspirowana , Blogger