Zawieszki część pierwsza

Dawno nic nie pisałam, ale niestety nie bardzo miałam na to czas. Ale na wyszywanie trochę go znalazłam :3
Postanowiłam stworzyć coś świątecznego. Długo zastanawiałam się co i padło na zawieszki do prezentów. Tegoroczne święta spędzamy w moim domu rodzinnym, muszę więc przygotować osiem zawieszek. Dwóch jeszcze nie wyszyłam, bo brakuje mi szarego koloru.
 Wzory znalazłam tutaj. 
Nie znalazłam gotowych wzorów, ale dałam radę wyszyć patrząc na gotowe hafty. 
 Mam zamiar ładnie oprawić je filcem. Nie wiem jeszcze tylko czy będę wyszywać imiona na kanwie, czy też na filcu. 


Na koniec dodam jeszcze tylko czemu m.in. nie miałam za bardzo czasu. Otóż zachorowała jedna z naszych szczurzyc i miała operację wycięcia jakiejś zmiany. Narazie nie wiadomo dokładnie co to było, ale niestety podejrzenia padają na raka. 

Nasty, bo tak ma na imię biedulka, doszła po operacji już do siebie. Tak oto się kurowała:

Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Fajne te zawieszki , podziwiam wyszywanie bez schematu, chyba bym sie nie podjeła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Będą fajne zawieszki z tych hafcików :).

    Wyszukałaś sobie nietypowe wzorki więc będzie oryginalnie :).

    Oj, szczury ... nie moja bajka. Ale dobrze, że Wasz pupil wrócił już do zdrowia :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Będą śliczne zawieszki!
    Duuuuużo zdrowia dla szczurki!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Zainspirowana , Blogger